Ubezpieczenie na życie a inwestowanie – czy warto łączyć te dwa cele?

Redakcja

23 kwietnia, 2025

W świecie planowania finansowego coraz częściej spotykamy się z produktami, które łączą w sobie różne funkcje – zabezpieczenie życia, oszczędzanie i inwestowanie. Jednym z takich rozwiązań jest ubezpieczenie na życie z elementem inwestycyjnym, zwane także polisą inwestycyjną lub ubezpieczeniem unit-linked. To hybryda, która ma zaspokajać potrzeby zarówno ochronne, jak i kapitałowe. Choć brzmi atrakcyjnie, takie połączenie rodzi wiele pytań: czy rzeczywiście warto łączyć polisę na życie z inwestowaniem? Jakie są zalety, a jakie zagrożenia? Dla kogo to rozwiązanie może się okazać korzystne, a kto powinien zachować ostrożność?

Jak działa ubezpieczenie inwestycyjne?

Ubezpieczenie na życie z częścią inwestycyjną to produkt, w którym składka, jaką płacisz, dzieli się na dwie części: jedna trafia na pokrycie kosztów ochrony ubezpieczeniowej, druga – na fundusze inwestycyjne wybrane z oferty danego towarzystwa. W zależności od konstrukcji polisy możesz mieć wpływ na to, w co inwestujesz (np. fundusze obligacji, akcji, mieszane) albo polegać na gotowych portfelach zarządzanych przez ubezpieczyciela.

Tego typu produkt kusi podwójnym zyskiem – zapewnia ochronę życia i możliwość pomnażania kapitału. Z pozoru wydaje się więc idealnym rozwiązaniem dla osób, które nie chcą oddzielnie kupować ubezpieczenia i inwestować na giełdzie. Jednak rzeczywistość bywa bardziej złożona – i warto przyjrzeć się tej koncepcji z bliska.

Zalety polis z elementem inwestycyjnym

Jednym z największych atutów tego typu rozwiązań jest wygoda. Kupując jeden produkt, zabezpieczasz życie i budujesz kapitał na przyszłość – np. emeryturę, studia dzieci czy wkład własny do mieszkania. Możesz wybrać wariant, w którym inwestujesz regularnie lub jednorazowo – w zależności od możliwości i celu finansowego.

Kolejną zaletą jest możliwość skorzystania z preferencji podatkowych – w przypadku niektórych polis inwestycyjnych nie płaci się podatku Belki, o ile środki wypłacane są zgodnie z warunkami umowy. Ponadto wypłaty z polisy na życie (również tej inwestycyjnej) są przekazywane wskazanym beneficjentom bez konieczności przechodzenia przez postępowanie spadkowe – to ogromne ułatwienie w planowaniu spadkowym.

Takie rozwiązania często są też łatwiej dostępne dla osób, które mają ograniczone doświadczenie inwestycyjne – nie trzeba samodzielnie analizować rynków, dobierać akcji czy funduszy. Wystarczy ustawić odpowiedni profil ryzyka i powierzyć kapitał specjalistom z towarzystwa ubezpieczeniowego.

Wady i pułapki, które trzeba znać

Niestety, polisy inwestycyjne nie są wolne od wad. Przede wszystkim są to produkty obarczone kosztami – często znacznie wyższymi niż tradycyjne fundusze inwestycyjne czy konto IKE/IKZE. Prowizje za zarządzanie, opłaty administracyjne, koszty ubezpieczeniowe, opłaty likwidacyjne – wszystko to może sprawić, że realny zysk z inwestycji będzie dużo niższy niż oczekiwano, zwłaszcza w pierwszych latach trwania umowy.

Kolejny problem to ograniczona elastyczność. W wielu polisach, szczególnie tych zawartych kilka lat temu, wyjście z inwestycji przed terminem wiąże się z wysokimi kosztami lub utratą części kapitału. To poważne ograniczenie dla osób, które chcą zachować pełną kontrolę nad swoimi finansami.

Nie można też zapominać, że inwestycja przez polisę – jak każda inna – wiąże się z ryzykiem. Wartość jednostek uczestnictwa może spadać, a zwroty z inwestycji nie są gwarantowane. To szczególnie ważne w okresach rynkowej niepewności.

Osoby zastanawiające się nad wyborem odpowiedniego rodzaju polisy mogą zapoznać się z szerszym kontekstem, dostępnym tutaj: https://www.turek.net.pl/rozmaitosci/38762-dlaczego-warto-wykupic-polise-na-zycie

Dla kogo to dobre rozwiązanie?

Polisy inwestycyjne najlepiej sprawdzają się u osób, które:

  • mają stabilne dochody i myślą długoterminowo (min. 10–15 lat),
  • chcą połączyć ochronę życia z inwestowaniem bez konieczności zarządzania portfelem,
  • nie potrzebują szybkiego dostępu do środków i są gotowe poczekać na zwrot z inwestycji,
  • chcą uporządkować kwestie dziedziczenia i przekazania kapitału bliskim bez postępowania spadkowego.

Z drugiej strony, osoby preferujące pełną kontrolę nad inwestycjami, niższe koszty i elastyczność, mogą uznać polisę inwestycyjną za produkt zbyt sztywny i złożony.

Czy warto łączyć ochronę i inwestowanie?

To zależy. Dla jednych – szczególnie tych, którzy nie chcą poświęcać czasu na samodzielne inwestowanie – połączenie polisy z komponentem kapitałowym może być rozwiązaniem praktycznym. Dla innych – lepszym wyjściem będzie osobne wykupienie prostej, taniej polisy na życie i samodzielne inwestowanie np. w fundusze indeksowe, obligacje skarbowe czy ETF-y.

Warto też pamiętać, że rynek się zmienia – współczesne polisy inwestycyjne są bardziej przejrzyste i elastyczne niż ich odpowiedniki sprzed kilkunastu lat. Przed podjęciem decyzji warto więc porównać różne oferty, przeliczyć rzeczywiste koszty i zastanowić się, czy produkt wpisuje się w Twoje cele finansowe i tolerancję ryzyka.

Świadomy wybór to podstawa

Łączenie ubezpieczenia i inwestowania to pomysł, który może działać – ale tylko wtedy, gdy jest świadomie wdrożony, dobrze dobrany i przeanalizowany w kontekście indywidualnych potrzeb. To nie magiczne rozwiązanie wszystkich problemów finansowych, ale narzędzie – które użyte właściwie – może wspierać długoterminowe cele i jednocześnie zabezpieczać rodzinę.

Warto rozmawiać z doradcami, pytać, analizować i nie bać się wyjść poza schemat. Każda decyzja finansowa powinna być poprzedzona pytaniem: co chcę osiągnąć i jakie mam alternatywy?

Artykuł zewnętrzny.

Polecane: